AKTUALNOŚCI

 

Pierwszy mecz w nowym roku był dla akademików z pewnością nie lada wyzwaniem. Musieliśmy się zmierzyć z zespołem SK Górnik Radlin na jego terenie. Nasi zawodnicy z pewnością pamiętali, że mecz z Radlinem w Opolu w pierwszej rundzie, mimo że wygrany, nie należał do najłatwiejszych. Drużyna naszych grupowych rywali ostatnimi czasy nie radzi sobie w lidze najlepiej, jednak opolanie również grają w tym sezonie ze zmiennym szczęściem. Sytuacja w grupowej tabeli z pewnością mobilizuje akademików do wzmożonych wysiłków i walki o każdy cenny punkt na parkiecie.

Akademikom nigdy w Radlinie nie grało się łatwo. Dzisiejszy mecz rozpoczął się dosyć wyrównaną walką. Momentami to nasi zawodnicy przejmowali pałeczkę i uciekali gospodarzom na kilka punktów, natomiast po chwili to drużyna Górnika doganiała opolan i wychodziła na jedno lub dwupunktowe prowadzenie. Od pierwszego seta akademicy stabilnie grali w przyjęciu oraz zagrywce, również pozostałe elementy prezentowały się dobrze mimo pojedynczych błędów. W szeregach rywali, podobnie jak podczas meczu z Radlinem w Opolu, w ataku dawał nam się we znaki Łukasz Żłobecki, kapitan zespołu i jednocześnie najjaśniej świecący jej punkt. Środkowy gospodarzy ponownie był praktycznie nie do zatrzymania. Ostatecznie, w porównaniu do opolan, drużyna z Radlina myliła się znacznie częściej, co w końcówce przyniosło pożądane dla akademików rezultaty. Nasza skuteczna gra w połączeniu z dwiema z rzędu nieudanymi zagrywkami rywali pozwoliły na zwycięstwo w tej partii do 21.

Druga partia miała bardzo podobny przebieg do seta pierwszego. Tym razem od kilku punktowego prowadzenia rozpoczęli gospodarze. Nasz zespół w krótkim czasie jednak dogonił radlinian, a następnie wyszedł na trzypunktowe prowadzenie. Akademicy niestety przewagę roztrwonili praktycznie tak szybko jak ją sobie wyrobili. Przez pewien czas toczyła się walka punkt za punkt. W końcówce seta to jednak opolanie narzucili gospodarzom swoje warunki sprawiając rywalom spore problemy w przyjęciu swoją regularną zagrywką oraz skutecznie ostrzeliwując boisko radlinian atakami ze skrzydeł. Akademicy zmieniali połowy boiska pewnie wygrywając 25:19 i ustanawiając tym samym wynik spotkania na 2:0.

Ostatni set niewiele różnił się od dwóch pozostałych. Jednak w sumie od początku do końca seta AZS grał zdecydowanie lepiej od rywali, w pewnym momencie mając na koncie już 8 punktów więcej niż zespól z Radlina. Pod koniec seta nasi zawodnicy nie zwalniali tempa i utrzymywali bezpieczną przewagę, mimo że również gospodarzom udało się powiększać swoją zdobycz punktową. Dzięki temu, że opolanie w dalszym ciągu kontrolowali przebieg seta zakończył się on wynikiem 25:20, a cały mecz 3:0.

Wygrana w Radlinie cieszy podwójnie – po pierwsze dlatego, że jest to pierwszy mecz w sezonie wygrany przez akademików bez straty seta, drugi natomiast dający opolanom pełną pulę punktów. Po drugie wynik ten pozwolił AZS-owi wspiąć się o jedno oczko w tabeli, a sam przebieg meczu pokazał że w naszej drużynie drzemią ogromne pokłady potencjału, które trzeba odpowiednio i skrupulatnie wykorzystać podczas następnych ligowych spotkań. Bardzo mocno wierzymy, że to dopiero początek naprawdę dobrej siatkówki w wykonaniu akademików w roku 2018.

Najbliższy mecz akademicy rozegrają na własnym terenie. W hali Politechniki Opolskiej przy ul. Małopolskiej 22 (obok D.S. Sokrates) nasz zespół podejmie UMKS Kęczanin Kęty, czyli rywala, któremu bardzo chcemy zrewanżować się za porażkę w pierwszej rundzie. Już dziś serdecznie zapraszamy w sobotę 13.01  o godzinie 16.00 najlepszą opolską publiczność do naszej hali, aby mogła razem z nami przeżywać wspaniałe sportowe emocje i wspomóc nas swoim dopingiem w drodze do zwycięstwa!

 

SK Górnik Radlin – AZS Politechnika Opolska 0:3
(21:25; 19:25; 20:25)
 

AZS Politechnika Opolska: Grzegorz Jacznik, Tomasz Ciach, Bartosz Bielecki, Kamil Kulbacki, Adam Wróbel, Robert Herich (K), Wojciech Stawiany (libero) oraz Maciej Mata (libero), Damian Kraśniewski, Patryk Wosinek.

Trenerzy: Zbigniew Rektor i Dorota Borzucka.

Skip to content