Zimny prysznic w Andrychowie

Niestety, rywale z Andrychowa przerywają świetną passę akademików.

Nasz zespół mimo rewelacyjnego wejścia w mecz, nie zdołał wywieźć z Andrychów nawet jednego punktu.

W pierwszej partii zawodnicy AZS-u pokazali się od rewelacyjnej strony, układało się praktycznie wszystko – od dobrego przyjęcia po świetną grę w ataku oraz bloku.

Niestety w secie numer dwa kibice mogli mieć wrażenie, że na boisko wyszedł zupełnie inny zespół, andrychowianie zaczęli seta od bardzo wysokiej przewagi, co sprawiło że opolanie nie byli w stanie nawiązać jakiejkolwiek walki. Jednocześnie akademicy zaczęli popełniać bardzo dużo błędów w zagrywce oraz przyjęciu co uniemożliwiło konstruowanie skutecznych akcji.

Ostatnia odsłona, mimo że odrobinę lepsza od partii drugiej, zdecydowanie bardziej przypominała właśnie ją niż seta pierwszego.

W tym meczu niewątpliwie zaprocentowało doświadczenie boiskowe andrychowian. Mimo, że zespół boryka się z problemami kadrowymi i w tegorocznych rozgrywkach radzi sobie dużo gorzej niż w latach poprzednich, nie możemy zapominać, że grają w nim m.in. tacy zawodnicy jak Damian Zborowski czy MVP dzisiejszego meczu i od wielu sezonów bardzo dobrze prezentujący się rozgrywający Mateusz Jarzyna.

Teraz jednak opolanie muszą skupić się na wyciągnięciu wniosków i intensywnych treningach przed kolejnym ligowym spotkaniem, które już w najbliższą sobotę (30.11) o godzinie 16.00 rozegrają w hali Hotel I Dom Studenta Sokrates, naszym rywalem ponownie będzie zespół z Małopolski, czyli UMKS Kęczanin Kęty. Już dziś serdecznie zapraszamy!

MKS Andrychów – AZS Politechnika Opolska
3:0 (25:22; 25:9; 25:15)

Skład zespołu: Kuba Kopacz (K), Bartek Bielecki, Maciej Kaczmarek, Paweł Włodek, Radosław Kolański, Marek Setlak, Daniel Ochrymczuk (libero) oraz Dawid Wywrot, Jakub Bugajski, Kamil Nowak, Mateusz Bak, Wojciech Stawiany (libero), Dawid Wojciechowski, Sebastian Słaby

Trenerzy: Zbigniew Rektor, Dorota Borzucka