AKTUALNOŚCI

Przegrana w Tychach

14 lutego 2016

Zespół TKS-u w dużej mierze tworzą bardzo ograni i doświadczeni zawodnicy, mający za sobą wiele sezonów na I-ligowych parkietach. Do tej pory Tyszanie zajmowali wysokie 3 miejsce i sobotnim meczem udowodnili, że są bardzo wymagającym przeciwnikiem. Doskonałe spotkanie rozegrał atakujący Adam Łapuszyński, któremu wychodziło dosłownie wszystko. Idealnie grą kierował Michał Pękalski, a obaj środkowi, dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi, to wykorzystywali. Jeśli do tego dodać małą ilość błędów własnych, to wiadomo, że mecz do łatwych nie mógł należeć. Akademicy przez pierwsze dwa sety wyglądali jakby byli trochę zagubieni na tej dużej hali. Dobre akcje przeplatali błędami. Początki obu partii były wyrównane, jednak potem Tychy odskakiwały na kilka punktów i mimo, że Opolanie odrabiali straty, to jednak nie byli w stanie zagrozić doskonale grającym przeciwnikom. Przełomowa mogła być trzecia partia, gdyż AZS podjął walkę i gra toczyła się na przewagi. Ostatecznie więcej szczęścia w końcówce mięli gospodarze i to oni zgarnęli 3 punkty. Na pewno nie był to najlepszy mecz w wykonaniu studentów z Opola. Z tak dobrze dysponowanym rywalem musieliby zagrać zdecydowanie lepiej, żeby myśleć o zwycięstwie.

Akademicy nie spuszczają jednak głów, gdyż do końca rundy zostały jeszcze dwa spotkania i wiele może się wydarzyć. Już w najbliższą środę (17.02) o godz. 17.00 Opolanie zagrają ostatni mecz rundy zasadniczej na własnym boisku. Przeciwnikiem AZS-u będzie wicelider z Andrychowa. To kolejny bardzo doświadczony, z aspiracjami awansu zespół, zatem doping kibiców będzie niezwykle potrzebny. Serdecznie zapraszamy!

TKS Tychy – AZS Politechnika Opolska 3:0

(25:19; 25:19; 27:25)

AZS Politechnika Opolska: Krzysztof Gibek, Robert Herich, Rafał Dobrowolski, Radosław Brzozowski, Tomasz Ciach, Damian Kraśniewski, Leszek Łucki (libero) oraz Adam Wróbel i Jakub Kopacz.

Skip to content