W derbach lepszy AZS

Derby zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem i wzbudzają wiele emocji. Tak było i tym razem. Zespół z Głuchołaz był na fali, wygrał trzy spotkania z rzędu z wyżej notowanymi przeciwnikami i zapewne miał ochotę na kolejne punkty w Opolu. Tak się jednak nie stało. Pełna pula została u gospodarzy.

Mecz zaczał się bardzo dobrze dla miejscowych, którzy kontrolowali wynik i wysoko prowadzili w pierwszej partii, którą bez problemów wygrali. W drugiej odsłonie było odwrotnie. To goście prowadzili. Było 13-10 dla przyjezdnych kiedy Krzysztof Gibek poszedł na zagrywkę. Akademicy odrobili straty i objęli prowadzenie. Ekipa z Głuchołaz nie miała już w tym secie nic do powiedzenia. Wystarczy dodać, że od stanu 13-10, zdołała ugrać jeszcze tylko cztery punkty. Trzecia partia od początku była bardzo wyrównana. Jeżeli kibice po dwóch setach byli nieco zawiedzeni, to na pewno w tej odsłonie zmienili zdanie. Szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Ostatecznie triumfowali goście. Set zakończył się wynikiem 38-36. Oba zespoły w czwartej odsłonie kontynuowały dobrą, wyrównaną grę. Tym razem lepsi okazali się Opolanie, chociaż musieli się sporo namęczyć, gdyż przeciwnicy nie zamierzali odpuszczać.

Kolejny mecz AZS zagra za dwa tygodnie w Tychach, a ostatni pojedynek rundy rewanżowej w Opolu, odbędzie się w środę 17 lutego.

Krzysztof Gibek, Robert Herich, Rafał Dobrowolski, Radosław Brzozowski, Damian Kraśniewski, Tomasz Ciach, Leszek Łucki (libero) oraz Damian Fijak.

Trenerzy: Zbigniew Rektor i Dorota Borzucka.