Winner nie znaczy zwycięzca
17 października 2015
„Winner znaczy zwycięzca” to hasło, które widnieje na banerze w hali w Czechowicach-Dziedzicach. Tym razem jednak, za sprawą akademików z Opola, okazało się nieprawdziwe.
Opolanie piątkowe spotkanie rozpoczęli bardzo dobrze, pewnie i wysoko wygrywając dwa pierwsze sety. W trzeciej partii gospodarze nawiązali wyrównaną walkę i tym razem to oni zwyciężyli. W czwartej odsłonie przyjezdni wrócili do swojej bardzo dobrej gry i ponownie łatwo wygrali.
AZS zagrał bardzo dobry mecz z zespołem, który do tej pory spisywał się w lidze bardzo przyzwoicie. Opolanie odebrali Winnerowi największy atut jakim jest gra środkiem. Zawodnicy środkowi dysponują świetnymi warunkami fizycznymi i przy dobrym przyjęciu są bardzo trudni do zatrzymania. Goście odrzucili jednak miejscowych od siatki i to okazało się kluczem do sukcesu.
Studenci Politechniki Opolskiej zainkasowali cenne trzy punkty na trudnym terenie i mogą być bardzo zadowoleni. Szkoda tylko trzeciego seta, gdyż zabrakło w nim trochę konsekwencji, jednak w kolejnej partii akademicy udowodnili, że to oni zasłużyli na pełną pulę punktów. Kolejne spotkanie AZS zagra nareszcie u siebie. Przeciwnikiem naszych siatkarzy będzie Rafako Racibórz, które w tym sezonie dysponuje znacznie mocniejszym składem. Mecz odbędzie się w sobotę 24 października o godz. 17.00 w hali przy ul. Małopolskiej. Serdecznie zapraszamy!
(14:25; 17:25; 26:24, 17:25)
AZS Politechnika Opolska: Krzysztof Gibek, Robert Herich, Rafał Dobrowolski, Adam Wróbel, Damian Kraśniewski, Tomasz Ciach, Leszek Łucki (libero) oraz Damian Fijak i Radosław Brzozowski.
Trenerzy: Zbigniew Rektor i Dorota Borzucka.