AKTUALNOŚCI

Bez dwóch podstawowych zawodników musieli radzić sobie akademicy w Andrychowie. Po raz kolejny nie zagrał atakujący Tomasz Ciach, którego zastąpił przyjmujący Adam Wróbel i chory środkowy Damian Kraśniewski. Zastąpił go Remigiusz Zubek, dla którego był to w zasadzie debiut w II lidze. Do tej pory pojawił się na boisku raptem kilka razy i to głównie na zagrywce. Hala w Andrychowie jest bardzo specyficzna: mała i bardzo niska. I choć obiekt AZS-u do dużych nie należy, to akademicy podobnie jak inne zespoły, nie mogli się tam odnaleźć. Nie radzili sobie z przyjęciem mocnej zagrywki doświadczonych rywali, gdyż piłki co chwilę uderzały w sufit. Podobnie było z obroną mocnych ataków. Prym w drużynie gospodarzy wiedli siatkarze, którzy w ubiegłych sezonach występowali na I-ligowych parkietach. W pierwszej odsłonie Opolanie byli jedynie tłem dla miejscowych. Dwie kolejne partie wyglądały już znacznie lepiej. AZS w każdej z nich na początku prowadził, a potem przez jakiś czas toczyła się wyrównana walka. Następnie MKS odskakiwał i wygrywał.

Już w przyszłą sobotę AZS zagra ostatni mecz pierwszej rundy. Akademicy na własnym parkiecie zmierzą się z zespołem ze Strzelec Opolskich. Początek meczu o godz. 17.00. Serdecznie zapraszamy!

MKS Andrychów – AZS Politechnika Opolska 3:0

(25:12; 25:18; 25:20)

AZS Politechnika Opolska: Krzysztof Gibek, Robert Herich, Damian Fijak, Radosław Brzozowski, Adam Wróbel, Remigiusz Zubek, Leszek Łucki (libero) oraz Rafał Dobrowolski, Jakub Kopacz i Radosław Zadka.

Trenerzy: Zbigniew Rektor i Dorota Borzucka.

Skip to content