AKTUALNOŚCI

 

Po trudnym, ale wygranym pojedynku w Będzinie kibice z Opola niewątpliwie liczyli na kolejny sukces akademików. I po dwóch pierwszych odsłonach mogli mieć uzasadnione przypuszczenia, że opolanie pewnie zmierzają po drugie już w tym sezonie zwycięstwo. Niestety po 3 i 4 secie nadzieje zarówno widowni jak i zawodników zaczęły topnieć jak śnieg z nadejściem marca.

W pierwszej odsłonie przez większość seta gra była dosyć wyrównana, jednak to gospodarze kontrolowali przebieg gry i nie pozwalali jastrzębianom na zbytnią swobodę. Rywale starali się za to wieść prym w niesportowym zachowaniu za wszelką cenę wydłużając moment oddania piłki akademikom po straconym punkcie. Dopiero w końcówce zawodnicy AZS-u odskoczyli na nieco większą przewagę, która jednak bardzo szybko stopniała i podczas decydujących akcji zrobiło się naprawdę gorąco, na szczęście gospodarze wyszli z opresji i wygrali seta na przewagi 26:24.

Druga partia to koncertowa gra opolan. Nasza drużyna bardzo dobrze radziła sobie w większości elementów a zagrywką mocno utrudniała życie zawodnikom AT JSW. Dzięki skutecznej i konsekwentnej walce gospodarze powiększali znacząco swój dorobek punktowy i pewnie zwyciężyli w tej odsłonie 25:18.

Niestety jak to bywa w siatkówce, losy meczu potrafią odwrócić się o 180 stopni i niestety podobnie było tym razem. Trudno powiedzieć czy akademicy poczuli się po wysoko wygranym secie zbyt pewnie i zlekceważyli przeciwnika, czy zupełnie inne czynniki wpłynęły na grę naszego zespołu. Jedno jest pewne, zespół który schodził po 2 secie z parkietu w odsłonie 3 nie był już tą samą – pewną siebie i idącą po zwycięstwo drużyną. Jastrzębianie natomiast coraz pewniej zdobywali kolejne punkty i organizowali skuteczne kontry. W samej końcówce jednak opolanie ponownie dostali skrzydeł i po zagrywkach Tomasza Ciacha przy stanie 23:23 trener jastrzębian poprosił o czas. Po czasie za sprawą dwóch błędów akademików stan rywalizacji zaczął się komplikować i w setach było 2:1.

W trzecim secie przyjezdni kompletnie rozbili opolan. Nasi zawodnicy nie potrafili na nowo poukładać swojej gry a zawodnicy z Żor nie odpuszczali i konsekwentnie szli po swoje, wiedząc że doprowadzenie do tie-breaka zapewnia im już jakiekolwiek punkty w tym meczu. Rywale rozbili szeregi akademików aż 10 punktową przewagą.

W tie-breaku ponownie zdecydowanie lepiej radzili sobie jastrzębianie. W opolanach niewątpliwie coś pękło i nie byli w stanie pozbierać się nawet w tym secie, mimo że doszli rywali po zmianie stron, to ekipa z Żor ponownie odskoczyła na 3 punkty. Przy wyniku 11:7, biorąc pod uwagę fakt, że gra akademików nadal pozostawiała wiele do życzenia, drużyna przeciwna miała już naprawdę  mocny argument w ręku aby rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Ostatecznie Akademia Talentów zwyciężyła 15:10 i w całym spotkaniu 3:2.

Mimo, że jakby się na początku wydawało zespół z Żor był w zasięgu opolan, to akademicy nie potrafili wykorzystać swojej szansy i kolejny raz musieli uznać wyższość rywala. Fakt że do końca rundy zostały już zaledwie dwie kolejki nie napawa optymizmem, gdyż oznacza to, że akademicy, aby poprawić swoją sytuację w tabeli nie mają innego wyjścia jak wygrać najbliższe spotkania ze Spałą oraz Rybnikiem.

W sobotnim meczu mieliśmy jednak również pozytywne akcenty. Na pochwałę w meczu z Żorami zasługuje postawa naszego nowego środkowego – Sebastiana Słabego, który naprawdę dobrze wykorzystał swoją szansę pojawiając się na boisku w drugim secie i zostając na nim już do samego końca spotkania. Mimo, że był to pierwszy prawie cały mecz rozegrany przez naszego zawodnika w drugiej lidze, to pokazał się on z naprawdę dobrej strony punktując zarówno blokiem, jak i kilkukrotnie w ataku.

Najbliższy mecz akademicy rozegrają na wyjeździe już 17 listopada (sobota) w COS Spała, gdzie zmierzą się z zawodnikami miejscowego SMS-u, którzy po tej kolejce wyprzedzili nasz zespół w tabeli wygrywając spotkanie z Bielskiem i inkasując pełną pulę punktów.

 

AZS Politechnika Opolska – AT Jastrzębskiego Węgla Żory 2:3
(26:24; 25:18; 23:25; 15:25; 10:15)
 

AZS Politechnika Opolska: Rafał Dobrowolski (K), Bartosz Bielecki, Adam Wróbel, Dawid Siemaszko, Radosław Kolański, Tomasz Ciach, Wojciech Stawiany (L) oraz Marek Setlak, Kamil Kulbacki, Sebastian Słaby, Jakub Kopacz.

Trenerzy: Zbigniew Rektor i Dorota Borzucka.

 

Skip to content