AKTUALNOŚCI

fot. Jakub Kopacz podczas ostatniego meczu pierwszej rundy z TS Volley Rybnik

 

Akademicy rozpoczęli rok 2019 od meczu na własnym parkiecie. Rywalem naszego zespołu był BBTS II Bielsko-Biała. Tym razem jednak nasi przeciwnicy pojawili się na parkiecie bez wzmocnień z pierwszego zespołu BBTS-u, co niewątpliwie dało większe szanse akademikom na nawiązanie wyrównanej walki. Jednak jak to mawiają – nie mów hop zanim nie przeskoczysz.

Opolanie wyszli na boisko w bojowych nastrojach przekonani o tym, że na obecną chwilę już tylko zwycięstwa są w stanie poprawić sytuację AZS-u w ligowej tabeli. Do wyżej notowanych rywali tracili bowiem sporo punktów. Pierwszy set to bardzo wyrównana walka pomiędzy akademikami a drużyną z Bielska. Niestety z powodu nieco nerwowej atmosfery po stronie gospodarzy i popełnianych prostych błędów na parkiecie pojawili się już w tej odsłonie zmiennicy w postaci Radosława Kolańskiego oraz Jakuba Kopacza. W nieco przemeblowanym składzie opolanom udało się dociągnąć wynik na przewagi do końca.

Druga odsłona to nieco gorsza dyspozycja gospodarzy. Bardzo nieciekawy początek seta, od rezultatu 3:3 akademicy zaczęli popełniać mnóstwo błędów – głównie w przyjęciu, co zemściło się na nich stratą do rywala, która w pewnym momencie wynosiła aż 9 oczek. Na szczęście w końcówce pozbierali się i zaczęli odrabiać straty. Na wygraną było jednak za późno, bielszczanie zwyciężyli seta przewagą 4 punktów.

Set numer trzy to powrót akademików na właściwe tory. Dzięki bardzo skrupulatnej grze naszego rozgrywającego przeciwnicy mieli spore problemy z ustawianiem bloku na naszych zawodników w ataku, dzięki czemu akademicy skutecznie punktowali w kontrach i bezpośrednio po własnym przyjęciu. Niestety podobnie jak w poprzednich setach opolanie psuli bardzo dużo własnych zagrywek, co skutkowało niepotrzebną stratą punktów. Mimo tego gospodarze dosyć pewnie dowieźli w końcowej fazie przewagę do ostatniego gwizdka i zwyciężyli w ten sposób drugiego seta w stosunku 25:22.

Ostatnia partia to zdecydowanie najlepsza w całym meczu gra akademików. Nie zabrakło w niej skutecznych ataków, znacznie lepiej spisywali się też opolanie w polu zagrywki odrzucając rywali od siatki i uniemożliwiając im taktyczne rozgrywanie akcji. W tym secie, szczególnie w jego końcowej fazie było widać, że bielszczanom trudno będzie pozbierać się i zawalczyć o tie-breaka. Na szczęście dla naszego zespołu gra toczyła się w dalszym ciągu po naszej myśli, a przyjezdni przegrali w tej partii wysoko, ponieważ różnicą 8 punktów.

Postawa akademików w meczu z Bielskiem może nastrajać bardzo pozytywnie i pozwala patrzeć z optymizmem na poczynania opolan w dalszej części rundy rewanżowej. Na docenienie zasługuje dziś dobra gra zmienników – Jakuba Kopacza, który na rozegraniu spisywał się momentami wręcz koncertowo oraz Radosława Kolańskiego, który pomógł swojemu zespołowi w grze na środku siatki. Najbliższy mecz Opolanie rozegrają ponownie przed własną publicznością. Przeciwnikiem akademików będzie WIE-DRUK MKS Będzin, z którym w pierwszej rundzie na wyjeździe opolanie bili się na noże w zwycięskim tie-breaku. Zapraszamy gorąco już w najbliższą sobotę do hali przy ul. Małopolskiej 22, godzina 16.00.

 

AZS Politechnika Opolska – BBTS II Bielsko-Biała 3:1
(25:23; 21:25; 25:22; 25:17)
 

AZS Politechnika Opolska: Rafał Dobrowolski, Bartosz Bielecki, Adam Wróbel, Kamil Kulbacki, Sebastian Słaby, Tomasz Ciach (K), Wojciech Stawiany (L) oraz Radosław Kolański, Jakub Kopacz, Igor Spelak, Maciej Mata (L), Kamil Nowak.

Trenerzy: Zbigniew Rektor i Dorota Borzucka.

Skip to content